by Czy masz 20, 40, czy 60 lat jedno jest pewne – na 100% słyszałeś o Sylvestrze Stallone. Nawet jeśli nigdy nie widziałeś żadnego filmu (w co i tak wątpimy), to przynajmniej ze słyszenia znasz zapewne Rambo albo Rocky. Oto subiektywny ranking 7 najfajniejszych filmów ze Sly Stallone. Choć żaden z nich nie jest w topie rankingów IMDb, to niemniej warto sięgnąć po te filmy.
7. Nocny Jastrząb (1981)
Klasyczny kryminał lat 80. Deke DaSilva (Sylvester Stallone) to nowojorski policjant, który tropi groźnego międzynarodowego bandytę, Wulfgara (Rutger Hauer). Jak na kino tamtych lat przystało, mocno zarysowany jest podział dobro-zło, a dzięki wartkiej akcji film ogląda się naprawdę przyjemnie.
6. Stój, bo mamuśka strzela (1992)
Sylvester umie nie tylko w filmy akcji, choć znowu gra detektywa. „Stój, bo mamuśka strzela” to całkiem śmieszna komedia, w której Joe Bomowski ugania się za przestępcami razem ze swoją mamą Tutti Bomowski . Choć humor jest dość toporny, to film ten dla wielu jest rzewnym wspomnieniem cudownych lat 90.
5. Tango i Cash (1989)
Kolejny film akcji, który stał się kasowym hitem. Trudno by było inaczej, skoro obok siebie stanęli Sylvester Stallone i Kurt Russell – topowi aktorzy przełomu lat 80. i 90. XX w. Sam film jest przeciętny, ale aktorski duet zapada w pamięć. Ten film warto poznać, by zrozumieć „estetykę” tamtych lat.
4. Człowiek demolka (1994)
Popularność Sylvestra sprawiła, że filmy z nim wyrastały jak grzyby po deszczu. W sumie nie tylko z nim, bo przez pewien czas pojawiały się filmy typu: Sly plus jakaś inna gwiazda kina. Sylvek plus Antonio Banderas („Zabójcy”), Sly plus Sharon Stone („Specjalista”), Sylvester plus John Lithgow („Na krawędzi”). Trudno wybrać najlepszy film z tych „duetowych”, ale chyba najczęściej powtarzanym jest „Człowiek demolka”. Akcja filmu toczy się w 2032 roku (już niedługo!!), a odmrożony John Spartan ugania się za rozmrożonym Simonem Phoenixem (Wesley Snipes). A wszystkiemu przygląda się młodziutka Sandra Bullock.
3. Cobra (1986)
Okulary, jakie nosił Porucznik Marion „Cobra” Cobretti były marzeniem każdego faceta. Choć sam film jest mierny, to postać grana przez Stallone stała się kultowa na wiele lat. Pozostali aktorzy jakoś nieszczególnie zapadli w pamięci widzów, ale Cobra…
2. Rambo: Pierwsza krew (1982)
Wiele osób może się obrazić o to, że Rambo zawędrował tak wysoko. Ale jak wspomnieliśmy – to ranking subiektywny. Pierwsza część Rambo to był film przez duże „F”. Świetna akcja, postacie wyraziste i ten klimat początku lat 80. Ten film się nie starzeje. Aż serce boli, gdy się patrzy na mierne kontynuacje tego kultowego filmu.
1. Rocky (1976)
Decyzja, który film ma być na miejscu nr 2 i nr 1 była bardzo trudna. To równorzędne filmy – kultowe i których legendę popsuły kontynuacje nr 3, 4, 5… (szczególnie jeśli chodzi o Rambo). „Rocky” to historia boksera Rocky’ego Balboa, który dostaje gwiazdkę z nieba – możliwość walki o tytuł mistrzowski. Świetna muzyka, świetny scenariusz, świetna gra aktorska… Choć film trąci myszką, to wielu wraca do niego bardzo chętnie. W końcu Rocky to legenda!
